piotrek napisał/a: wyganialiscie ludzi ze szczytu za dolek w strone mostu, idealnie tam gdzie wypadlo by auto gdyby cos poszlo nie tak i Ty Uysy tym kierowales

Yoda napisał/a:
AD1 dwa zrobiliście

policzyłem 24 razy Dyrktor KJS, 12 razy Kierownik OS nie SL, 56 Kierownik SL, i 42 RAJDY nie KJS przejechane jako kierowca ( na ilość przejechanych KJS brakło mi palców ) tytuł Mistrza Polski w RPP, Mistrzowskich w Łódzkim też nie zliczę

I TY MNIE NIE OBRAZIŁEŚ

A Ty czym poprzesz swoje doświadczenie ???

piotrek napisał/a:
to teraz ja sie biore za marudzenie, wszyscy pisza co im sie podobalo to ja nawytykam co mi sie nie podobalo
konstruktywnie sie Uysy postaram
po pierwsze najwazniejsze, rajd byl dziurawy, rzecz subiektywna ale zobaczcie na wyniki, co czwarte auto nie ukonczylo, a to nie jest malo, tym bardziej ze to bylo raptem 13 odcinkow, moge sie zalozyc ze gdyby po 13 byly jeszcze ze dwa to co drugie by nie dojechalo, i nie wmawiajcie mi ze jest normalne jak auto (fakt ze nieprzygotowane ) wjezdza na jeden odcinek i zjezdza z rozerwanym zbiornikiem, miska, kapciem.... o ile te odcinki oesowe byly jakie takie, zalozmy ze takie musza byc nasze szutry to "superproba" byla przegieciem... szorowanie w kilkunastocentymetrowych koleinach po kamieniach wielkosci piescito mialo byc przyjemne czy smieszne ?? przeciez wszyscy widzieli jak tam bylo miekko i nie trzeba miec niewiadomo jakiego doswiadczenia zeby przewidziec jak to bedzie wygladalo po 2 przejazdach... Wy uwazacie ze rajd szutrowy (jaki tam rajd, kjs) = remont auta, a tak naprawde nie musi byc, jak juz uysy gdzies tam zauwazyl wiekszosc aut byla za niska ale nie oczekujmy ze ludzie beda na kjsy kupowac gwintowane zawieszenie, to jest konkursowa jazda samochode, i mpreza dla wszystkich a nie rajd polski !!! a zapewnialiscie od dwoch miesiecy ze bedzie rowniutko
druga sprawa, organizacyjna... za bardzo bylo wszystko rozciagniete, dalej uwazam ze robienie zapoznania i bk w sobote bylo bez sensu bo rajdzik byl krotki i przy sprawnej organizacjoi spokojnie mozna bylo ze wszystkim zdarzyc w niedziele... wogole jakos to tak sie wloklo, juz na pierwszej probie przestoje jakies zgrzyty, a potem przestoje przed probami, troszke braklo plynnosci, o zakonczeniu nie wspomne
i szczegoly: - meta lotna na stadionie, jak sedzia stojac kilkanascie metrow PRZED meta lotna mogl dokladnie widziec kiedy auto ja mija i wszsystkim jednakowo zatrzymywac czas?
- nadgorliwosc niektorych sedziow... no ale ok, naczytali sie regulaminow, musza poczuc sie bardzo wazni i bardzo madrzy, taka ich robota, niech mysla ze nikt inny oprocz nich nie zna regualminow
- bez[ieczenstwo przy "hopce"... wyganialiscie ludzi ze szczytu za dolek w strone mostu, idealnie tam gdzie wypadlo by auto gdyby cos poszlo nie tak i Ty Uysy tym kierowales
- jako caloksztalt impreza duzo gorsza niz wasz pierwszy kjs na retkini, atmosfera kiepska... dobre checi ale przedobrzyliscie i jakos tak bylo dziwnie...

a dobrego wam nic nie napisze bo tyle wam naslodzili powyzej ze w samozachwyt wpadniecie i nastepny kjs bedzie jeszcze gorszy

uysy napisał/a:
Oskarżyłeś mnie o przestępstwo z Art. 160.§ 1.KK
Przypominam, że obowiązkiem jest zgłosić

Yoda napisał/a:
AD1 dwa zrobiliście

policzyłem 24 razy Dyrktor KJS, 12 razy Kierownik OS nie SL, 56 Kierownik SL, i 42 RAJDY nie KJS przejechane jako kierowca ( na ilość przejechanych KJS brakło mi palców ) tytuł Mistrza Polski w RPP, Mistrzowskich w Łódzkim też nie zliczę

I TY MNIE NIE OBRAZIŁEŚ

A Ty czym poprzesz swoje doświadczenie ???

diablica napisał/a:
nie przechwalaj się a teraz ja Ci obiecam, że się więcej nie spóźnie a Ty mi obiecaj, że więcej nie będziesz na mnie krzyczał Cholero !!

diablica napisał/a:
tzn. że będzie podlegała BK ?
a nalepki na bieliznę tak jak na kaski też bądą ?

uysy napisał/a:

Ja jestem asystentem od nalepek Mam licencję nalepiacza i będe nalepiał po zatwierdzeniu
A chłopaki niech sobie jeżdżą w czym chcą
P.S. przewidziane są wyrywkowe kontrole na PKCach (jakoś trzeba sędziom umilić to niewdzięczne zajęcie)

diablica napisał/a:
w mooorrrrrrde jeża [panna]